Przerwa do myślenia

Zdarza się, że zapominamy informacje, które dopiero co przyswoiliśmy. Wiąże się to między innymi z tym, że wiedza najpierw przechowywana jest w pamięci długoterminowej w formie dynamicznej, dopiero później zostaje utrwalona.

Zacznijmy od… przerwy

Efektywność uczenia się zależy od wielu czynników.  Warto w codziennej praktyce stosować kilka prostych zasad, aby proces ten następował sprawniej.  Na pewno służy temu chociażby dzielenie dużych partii materiału na mniejsze części i robienie przerw. I nie chodzi bynajmniej o przerwy wynikające z zakończenia lekcji po 45 minutach, ale już w jej trakcie.

Jeśli koncentrujemy się tylko na słuchaniu, czytaniu, oglądaniu przez dłuższy czas – to informacje po niedługim czasie znikają.  Mózg bowiem pracuje w rytmie około 15 minutowym, po którym następuje moment odprężenia. Przy tej okazji można przemyśleć poznawane zagadnienia.  Wprowadzamy zatem pauzy jako stały i ważny element zajęć, wpisany w proces uczenia się i nauczania.  Myślenie, a także każde twórcze działanie trudno odmierzać na minuty czy godziny jak w zegarku. W momencie największej intensywności i poziomu emocji istnieje potrzeba i konieczność po prostu zatrzymania się na chwilę choćby po to, by nabrać oddechu, zadać pytania, rozwiać wątpliwości albo i spojrzeć jeszcze raz inaczej na problem.

 

Aktywna pauza w szkole

To zatrzymanie się, stop - może mieć charakter umowny czy też ustalony w formie znaków, symboli. Wszystko zależy od wewnętrznych zwyczajów w szkole i pomysłów obu stron. Przerwa przybiera różnorodny charakter. Oto proste przykłady: wprowadzenie zabawnej anegdoty, piosenki, filmu krótkometrażowego, zabawy dydaktycznej czy też swobodnej rozmowy. Inną zasadą z tym związaną jest także stosowanie naprzemiennych aktywności. Jeśli dzieci siedzą przez dłuższy czas w ławce, to muszą się później poruszać, zmieniając miejsce w grupach, wykonując doświadczenie, realizując jedną z technik dramowych (np. improwizację) czy ćwiczenie ruchowe (np. speed dating). Im młodsze dziecko, tym częściej powinny następować zmiany.

Natomiast w naukach humanistycznych podstawową powinno być kilkakrotne czytanie tekstu (albo wybranych fragmentów tekstów), powtarzanie, parafrazowanie myśli, zadawanie pytań, co na pewno pozwali na uporządkowanie wiedzy i jej zakorzenienie.

Jak pisze Dougl Buehl:  Zakorzenienie myśli rozwija umiejętność wyjaśniania parafrazowania oraz ugruntowuje zwyczaj regularnego robienia krótkich przerw, które pozwalają na uczniom na trwałe przyswajanie sobie zdobytej w szkole wiedzy.[1]

           

Bank pomysłów

Warto sięgnąć także po bardziej rozbudowane metody. Jedną z nich są na przykład Trzyminutowe przerwy.  W tej strategii uczniowie i uczennice dobierają się w pary (osoba A i B). W momencie ogłoszenia przerwy, która następuje po około 10-15 minutach oglądania filmu / czytania tekstu / słuchania wykładu, pierwsza z osób (A) określa zagadnienia kluczowe pojawiające się w materiale, natomiast druga (B) – wymienia uwagi, wątpliwości, zadaje pytania, itp. Podczas kolejnej przerwy – osoby wymieniają się rolami. I tak na zmianę. Bardzo podobnym sposobem pracy jest Płynność werbalna pary. Różnica polega głównie na przygotowaniu dłuższej wypowiedzi. W tym przypadku uczniowie i uczennice, pracując również w parach, poszukują w przeczytanym tekście/obejrzanym filmie najbardziej interesujących treści, a następnie nawzajem streszczają je sobie. W zależności od sytuacji (np. poziom trudności tekstu, temperament klasy, indywidualne zdolności) osoba prowadząca wyznacza czas prezentacji, np. po 60 sekund.  Warto podkreślić, że osoby zabierające głos nie mogą powtarzać myśli partnera/partnerki, co zmusza do starannego przygotowania się, głębszego przemyślenia problemu, a przede wszystkim uważnego słuchania koleżanki/kolegi. To także pomysł na szybkie podsumowania lekcji.

Bardzo ciekawa wydaje się natomiast strategia Rozważ-rozważ-rozważ. Tym razem uczniowie i uczennice pracują małych trzyosobowych zespołach, każda osoba przyjmuje jedną z ról: Eksperta, Reportera i Obserwatora. Wszyscy zapoznają się z częścią materiału. Zadaniem Eksperta jest przez około 2 minuty jego zaprezentowanie, mogą się tu znaleźć się nie tylko fakty, ale i prywatne opinie na dany temat. Reporter natomiast parafrazuje, podsumowuje wypowiedź poprzednika, zaczynając od słów: ,,Słyszałem/słyszałam, że powiedziałeś/-ś...”, a Obserwator komentuje z kolei ostatnie wystąpienie, zwracając uwagę na to, czy pojawiły się wszystkie zagadnienia. Po tej części grupy czytają kolejny fragment, natomiast uczestnicy i uczestniczki zajęć zamieniają się rolami w grupie. W drugim kroku, funkcja Eksperta pozostaje niezmieniona, natomiast Reporter wyjaśnia uwagi i komentarze Eksperta, zadając pytania, Obserwator zaś ocenia, czy wszystkie kwestie zostały dostatecznie jasno przedstawione. W trzeciej rundzie, po przeczytaniu kolejnego fragmentu tekstu i następnej zmianie ról, Ekspert przedstawia swoje kwestie, a Reporter komentuje, parafrazuje, ale i nazywa emocje i postawę wobec problemu przedmówcy, a Obserwator podsumowuje całość, odnosząc się do ostatniej wypowiedzi . Cała procedura wygląda na pierwszy rzut oka trochę skomplikowanie, ale wszystko stanie się bardziej przejrzyste, jeśli kolejne czynności Eksperta, Reportera i Obserwatora rozpiszemy na plakacie.

Mózg bowiem pracuje w rytmie około 15 minutowym, po którym następuje moment odprężenia. Przy tej okazji można przemyśleć poznawane zagadnienia. Wprowadzamy zatem pauzy jako stały i ważny element zajęć.

Jak łatwo zauważyć, każda osoba w grupie ma więc okazję przejść cały proces, będąc w każdej z ról.

           

Trampolina do aktywności

Przedstawione strategie wskazują, jak ważną rolę stanowi moment ,,zatrzymania się” i przemyślenia problemów, którymi zajmujemy się w szkole. Proces ten dokonuje się pomiędzy rówieśnikami, ich językiem poprzez odnoszenie  się do ich doświadczeń, emocji. W ten sposób uczą się od siebie samych, nawzajem siebie motywują do poszukiwania i rozumienia świata i siebie. Powyższe strategie pokazują także, że nie wystarczy samo przyswajanie informacji, ważniejsze jest ich przetworzenie, zrozumienie, a do tego potrzebne są między innymi przerwy.

Bez względu na to, jak spojrzymy na powyższe propozycje, pewnym jest, że mózg pracuje 24 godziny na dobę, analogicznie – także podczas snu, kiedy wydaje się, że zostajemy ,,odłączeni” od świadomego życia.  Wtedy to zachodzi wiele bardzo ważnych procesów, w tym także konsolidacja śladów pamięciowych.  Mózg działa z różną, naprzemienną intensywnością, a pauza to trampolina do kolejnej dużej aktywności. 

 

Alina Płaziak-Janiszewska
nauczycielka konsultantka ds. nauczania 
etyki i języka polskiego w ODN w Poznaniu

 

Bibliografia:

Doug Bueghl, Strategia aktywnego nauczania, czyli jak efektywnie nauczać i uczyć się skutecznie, tłum. B. Piątek, Wydawnictwo Edukacyjne, Kraków 2004.

Przemysław Bąbel, Marzena Wiśniak, Jak uczyć, żeby nauczyć, WSiP, Warszawa, 2008 r.

 

[1] Doug Bueghl, Strategia aktywnego nauczania, czyli jak efektywnie nauczać i uczyć się skutecznie, tłum. B. Piątek, Wydawnictwo Edukacyjne, Kraków 2004, s. 104.