Smartfon na wychowaniu fizycznym 

Każde narzędzie może być użyte zarówno do celów szlachetnych, jak i zgubnych. Telefon komórkowy ze swoimi rozlicznymi możliwościami intencjonalnie wykorzystany, posłużyć może nawet do aktywizacji sportowej.

Młode pokolenie odnajduje się doskonale w cyberprzestrzeni, która jest dla nich naturalnym środowiskiem. Intuicyjnie napisane oprogramowanie czy prosty interfejs sprawiają, że użytkownikami multimediów stają się coraz młodsze dzieci. Pedagodzy i psycholodzy zwracają uwagę, że rodzi to poważne zagrożenia rozwojowe (m.in. bierność poznawczą, upośledzenie pamięci, fałszywy obraz świata) i społeczne (m.in. problemy w komunikacji interpersonalnej). Czas pandemii zupełnie zweryfikował nasz stosunek do zdobyczy technologicznych, każąc dobrze ważyć zyski i straty.

Moje doświadczenia wiążą się z wykorzystaniem w czasie jeszcze przed pandemią smartfona na lekcji wychowania fizycznego w szkole ponadpodstawowej. Pomysł okazał się świetnym rozwiązaniem, więc postanowiłam na stałe włączyć go do programu nauczania.

 

W rytmie i tempie

Bieganie to najbardziej naturalna i dostępna forma ruchu. Długie i średnie dystanse powodują jednak znużenie, dlatego na stałych trasach pozwalałam korzystać ze smartfona i słuchać muzyki. Uczniowie aktywniej biegali, lepszy był też efekt integracji grupowej, zwłaszcza gdy znany utwór był wspólnie śpiewany podczas biegu. Były też kreatywne pomysły wykorzystania jako podkładu muzycznego marszów wojskowych, do których rytmicznie śpiewaliśmy teksty. Biegi okazywały się świetną zabawą.

W przypadku marszobiegów zaproponowałam aplikacje monitorujące trening na podstawie sygnału GPS z telefonu, ponieważ uczniowie często mają poczucie dezorientacji w określeniu dystansu lub tempa. Każdy uczeń musiał założyć własne konto i spersonalizować je tak, aby uśrednione wartości dawały jak najbardziej realny wynik. Podanie wagi, wzrostu czy wieku pozwalało z większą dokładnością oszacować np. liczbę spalanych kalorii. Wykorzystywaliśmy darmowe i powszechnie dostępne aplikacje: Endomondo, MapMyRun oraz Strava. Na wszystkich miałam swoje konto i monitorowałam aktywności uczniów.

 

Bieganie to najbardziej naturalna i dostępna forma ruchu. Długie i średnie dystanse powodują jednak znużenie, dlatego na stałych trasach pozwalałam korzystać ze smartfona i słuchać muzyki.

Uczniowie prezentowali zdjęcia z tras biegowych,
rowerowych lub spacerów z psem.
Otworzyło to możliwość konkursu fotograficznego
Adidasy na tle mojej ścieżki biegowej.

 

Użyteczność aplikacji

Nauczyciel w przypadku posługiwania się aplikacjami musi je doskonale znać. Ćwiczyć z ich użyciem oraz stanowić przykład aktywności. Wymaga to dużego zaangażowania, ale osiągamy w ten sposób jeden z ważniejszych celów – budowanie motywacji u uczniów.

Korzyści z wykorzystania aplikacji to nawiązanie relacji społecznych poprzez  możliwość publikacji treningu na osi głównej oraz obserwacja treningów znajomych. Uczniowie, publikując treningi, prezentowali zdjęcia z tras biegowych, rowerowych lub spacerów z psem. Otworzyło to możliwość zorganizowania konkursu fotograficznego Adidasy na tle mojej ścieżki biegowej, a przy okazji propagowanie ciekawych tras biegowych.

Przemyślane zastosowanie aplikacji daje też możliwość poszerzenia wiedzy z zakresu prawidłowego odżywiania i podaży kalorycznej. Wystarczy podać spersonalizowane parametry (wiek, waga, wzrost) i zastosować obliczenia szacunkowej liczby spalanych kalorii. Na lekcji, kiedy wyjaśniałam działanie aplikacji, uczniowie mieli do wykonania zadanie: Oblicz, ile musisz maszerować, żeby spalić pączka?

Wykorzystanie GPS-u w aplikacji pomaga też rozwijać myślenie przestrzenne i doskonalić umiejętność czytania map. Możemy dać uczniom polecenie: Wyznaczyć na mapie kierunek marszu, aby znaleźć się w wyznaczonym punkcie (podanym przez nauczyciela). Kolejną funkcjonalnością aplikacji, która okazuje się użyteczna w pracy z młodzieżą jest nauka planowania treningu na podstawie komunikowanego w czasie biegu średniego tempa oraz czasu. Podczas aktywności można ustawiać informacje o średnim tempie, dzięki temu już po pierwszym kilometrze uczeń może dostosować tempo biegu do swoich możliwości.

Możliwość określenia progresu wynikowego jest możliwa dzięki temu, że aplikacja archiwizuje wyniki aktywności w postaci zestawień tygodniowych lub miesięcznych. Wyliczane są automatycznie podsumowania dowolnie wybranych okresów. Stwarza to sposobność do rywalizacji między uczniami także w czasie wolnym, np. kto w ciągu miesiąca zrobi więcej kilometrów na rowerze.

Użycie smartfonów spełniło rolę środka aktywizującego. Uczniowie zaczęli zadawać pytania związane z tempem biegowym, budowaniem tygodniowych celów treningowych czy możliwościami planowania tras. Jest to też świetny pomysł na rozbudzenie pasji pod kontrolą, a przede wszystkim tworzenia realnych celów. W ten sposób udało nam się przygotować młodzież do biegów na 10 km, które finalizowaliśmy w Warszawie podczas wycieczki sportowej.

Wychowanie fizyczne może być realizowane kreatywnie, a zadaniem  nauczyciela jest umiejętne kierowanie uwagi ucznia na takie działania, które służą rozwijaniu jego sprawności i dbałości o zdrowie.

 

Stella Dodot
nauczycielka wychowania fizycznego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Sławie